M81 i M82

[soader]

M81 i M82 ze Złatnej z 21.04.2023. Ciężko z tą obróbką galaktyk... musiałem się posiłkować Starnetem żeby nie zmasakrować gwiazd. Mam też wrażenie, że obie galaktyki trzeba chyba obrabiać osobno bo poprawa jednej masakruje drugą - wyższa szkoła jazdy, na ten moment nie umiem nic więcej wycisnąć z tego. Fota robiona TS65Q i Canonem 1100d.
6D z Samyangiem 14mm robił za ultraszeroki łapacz Lirydów.

[soader]

Jeszcze jedno podejście do obróbki - staram się uzyskać bardziej naturalne kolory.

[Setaarius]

To ja z przekąsem...a co jest naturalne i kto o tym decyduje... Osobiście wolę tą cieplejszą niż chłodniejszą wersję

[soader]

To ja z przekąsem...a co jest naturalne i kto o tym decyduje... Osobiście wolę tą cieplejszą niż chłodniejszą wersję

Jak to kto decyduje? Ci na Astropolis
A tak na serio to z kolorami mam największy problem, nigdy nie wiem czy powinno być bardziej żółte czy bardziej niebieskie. Przydałby się jakieś zdjęcia referencyjne żeby było wiadomo do czego dążyć. Liczę że jakiś fotospec się wypowie w tym temacie

[Setaarius]

To ja z przekąsem...a co jest naturalne i kto o tym decyduje... Osobiście wolę tą cieplejszą niż chłodniejszą wersję

Jak to kto decyduje? Ci na Astropolis
A tak na serio to z kolorami mam największy problem, nigdy nie wiem czy powinno być bardziej żółte czy bardziej niebieskie. Przydałby się jakieś zdjęcia referencyjne żeby było wiadomo do czego dążyć. Liczę że jakiś fotospec się wypowie w tym temacie

Rozumiem, że nie jestem foto specem, ale żeby mi tak publicznie wygarnąć

Dla mnie ocena zdjęcia nie tylko w astro będzie zawsze subiektywna, sterowana aktualnym trendem lub modą w zależności co akurat uznają "guru". Natomiast nigdy się nie zgodzę, że większość ma rację bo w ich mniemaniu ma rację...dla mnie to zawsze pozostanie subiektywne jak "moda". Nie chcę tutaj nikogo obrazić, po prostu to że większość uważa iż obecnie tak powinno się obrobić zdjęcie ponieważ "najlepsi" tak robią, nie jest warunkiem decydującym o wartości zdjęcia i koniecznym żeby wszyscy za tym podążali...w końcu największe przełomy innowacyjne były bardziej dziełem wybitności jednostek, a nie ogólnego gremium i często działaniem wbrew temu co reszta sądzi. Pamiętam jak wiele lat temu jakiś fotograf zrobił zdjęcie jakiejś zapory po czym usunął w obróbce zaporę i wstawił trawiastą łąkę...wielu było zachwyconych i zdjęcie zostało sprzedane za kilka milionów jeżeli mnie pamięć nie myli... podaję to nie jako przykład innowacyjności, ale szaleństwa ponieważ o ile dobrze pamiętam był to znany lub wypromowany marketingiem fotograf, a dla mnie osobiście takie zdjęcie obrobione w Photoshopie byłoby warte tyle ile koszt wydruku...