Trójkąt Pickeringa (Simeis 3-188)

[soader]

Kolejna część Veila zbierana na Smerekowie Canonem 1100d i newtonem 8" na Heq5. 51 klatek po 300s.

[Patrix]

Mgławica -petarda. Ale za te gwiazdy to powinienes dostać bana na forum Coś gdzieś przesadziłeś.Może wróć do miejsca, gdzie zacząłeś kombinować z gwiazdami i zacznij obrabiać je jeszcze raz. Wygląda jakby były zmniejszone bez maski? Mam racje?

[soader]

Mgławica -petarda. Ale za te gwiazdy to powinienes dostać bana na forum Coś gdzieś przesadziłeś.Może wróć do miejsca, gdzie zacząłeś kombinować z gwiazdami i zacznij obrabiać je jeszcze raz. Wygląda jakby były zmniejszone bez maski? Mam racje?

Zdecydowanie masz rację, mea culpa
Niestety przy ogniskowej 1000mm i klasie sprzętu gwiazdy wychodzą bardzo duże i mam spore trudności z ich zmniejszeniem do akceptowalnego rozmiaru. W tym zdjęciu użyłem najpierw RC star shrinka a później kilka razy star reducera w Images plus. Po tych wszystkich operacjach, ja dobrze zauważyłeś bez maski niestety zrobiła się kaszana.
Niestety użycie maski przez starneta powoduje powstanie paskudnych dużych gradientów w miejscu największych gwiazd na starlesie i wklejanie starmaska z małymi gwiazdkami wygląda bardzo źle - wychodzi mała żółta gwiazdka na dużym żółtym gradiencie i dodatkowo zostaje duży nienaturalny spajk, którego nie usunął starnet. Efekt tego widać na poniższym zdjęciu:

Żeby to poprawić spróbowałem jeszcze zrobić hybrydę - najpierw użyłem maski starneta ale przy rekompozycji wyciagnałem gwiazdy na tyle, żeby obwódka i spajki dużych gwiazd aż tak nie raziły, a potem dla ostatecznego efektu zrobiłem raz RC star shrinka i raz star reducera w IP.
Gwiazdki są wyraźnie mniejsze ale jeszcze nie "skaszanione". Może teraz jest trochę lepiej?:

[Patrix]

Jest lepiej, dużo lepiej, ale to jeszcze nie to Walcz dalej