Kometa zaliczona, zarówno foto jak i wizualnie z czego jestem mega zadowolony. I powiem otwarcie- jestem kometoholikiem

Uwielbiam je i nic na to nie poradzę. Ale do sedna. Po pierwsze, to niebo na mojej miejscówce się bardzo pogorszyło od czasu kiedy byłem tam ostatni raz. W 2018 roku, kiedy mierzyłem, było wg SQM-L około 21.15. Teraz widzę na mapie LP, ze ktoś dodał kilka odczytów w tym roku i wachają się w okolicy 20.60. Także lipa, trzeba będzie jeździć gdzieś dalej. A po drugie to zmarzłem jak cholera. W UK nie ma co wierzyc w prognozy, zawsze kłamią. Miało być w plusie, a było na minusie.
A sama kometa to zlepek 71 klatek po 30sek na ISO1600 złapanych przez Canona 6D i Redcata na iOptronie 25
Nie pamietam jak się obrabiało komety, więc na razie wersja beta
...