21 grudnia 2020 - żeby nie zapomnieć...

[Setaarius]

Udało się mieliśmy kilka minut dziury chmurach!!!

[waldi1]

No boli ta wiertnica i do tego kabel z prądem do domu mi przewiercili!!!
Kijowo bo niebo południowe akurat.

[Mateusz F]

Jak tam? udało Wam się koniunkcje zaobserwować , my odbiliśmy się od skorupy chmur ...

[Setaarius]

Jak tam? udało Wam się koniunkcje zaobserwować , my odbiliśmy się od skorupy chmur ...

Hej. Tak jak pisałem trochę powyżej, udało się. Mieliśmy kilka minut dziurę w chmurach chociaż na początku zapowiadało się tragicznie. Ściana chmur zaczynająca się na wysokości około 1000 mnpm. Mieliśmy Maczka i Tała. Muszę przyznać że spodziewałem się czegoś więcej. Można było odseparować je gołym okiem bez problemu. Moja wina, że nie sprawdziłem wcześniej jak blisko będą i spodziewałem się prawie zakrycia
Bardziej żałuję, że pogoda nie dopisała w Geminidy, albo że nie pomyślałem wcześniej i nie pojechałem na Słowację lub gdzieś w Polskę na Geminidy szukając wcześniej pogody...

[waldi1]

No coś tam widzieliśmy,ale też spodziewałem się większego zbliżenia.Patrzac na symulacje ,niestety dopiero dziś spojrzałem,spokojnie mogliśmy jechać w niedzielę bo pogoda była brzytwa a obleglosci praktycznie te same tylko położenie inne.

[soader]

Na dowód wklejam to oto zacne zdjęcie W wizualu było trochę lepiej - dało się oddzielić pierścień od Saturna i widoczne były księżyce Jowisza. Niestety wszystko efektownie pływało w zupie atmosfery; ale cośmy widzieli to nasze

[Mateusz F]

Super ze chociaż momenty wyłapaliscie. Troche kicha ze ta koniunkcja tak nisko i o tej porze roku....

[Setaarius]

... niektórzy mieli pogodę