Niestety, taki mamy śląski klimat.

I nie tylko na śląsku, ale w sezonie grzewczym również w praktycznie wszystkich beskidzkich dolinach, jest to samo. Ja już nawet staram się nie denerwować... Niestety jedyna opcja to wyjechać na obserwację gdzieś ponad ten syf. Dlatego też tak bardzo jestem zachwycoy Smerekowem. Na tą chwilę obserwuję i fotografuję z obserwatorium pod Pszczyną, jednak traktuję to jako naukę, wiem że żadnego wybitnego zdjęcia stąd nie zrobię.
Myślę, że na zdecydowaną poprawę jakości powietrza przyjdzie nam poczekać 10-20lat
czystego nieba!
M
PS Najśmieszniejsze jest to, że trafiłem do Smerekowa ( i na to forum także ) nie ze względu na astronomię, ale właśnie po to aby znaleść miejsce wolne od smogu, aby móc wyjechać gdzieś wysoko do domku, kiedy w Pszczynie jest 1500% PM2.5.
Więc... są też pozytywne aspekty

- zawsze staram się ich szukać

)