Seria okularów LVW - krótka charakterystyka.
: 12 wrz 2017, 19:12
Jako były posiadacz LVW 5mm, 8mm, 13mm, 22mm przybliżę skrótowo tą serię. Okulary prezentują świetne obrazy. Cechuje je wyśmienita przejrzystość i dobry kontrast. Posiadają wygodne ER i nigdy nie zdarzyło mi się, żeby brakło odległości czego następstwem mogłoby być czyszczenie optyki rzęsami 
a potem płynem i szmatką. Najbardziej zawsze urzekało mnie w nich idealne punktowanie gwiazd po same krawędzie. Gwizdki świecą w nich niczym pojedyncze iskierki, świetliki... Trochę brakowało w nich pola, a zwłaszcza w modelu LVW 22mm, te 65 stopni to w tym przypadku nie było zbyt wiele. Żeby mógł służyć za docelowy przeglądowy, musiałby posiadać minimum te 82 stopnie jednak jakoś nauczyłem się tolerować ten mankament i zaczął spełniać swoją rolę. Ilość upchanego szkła + dobre warstwy + lantan sprawiało, że wydawały mi się dość ciemne i o ile na początku w syncie 8-iem był pewien brak światła o tyle w 12-tce rozwinęły swoje skrzydła. Reasumując pomimo, iż niektórzy bardziej wolą jedne ogniskowe od drugich uważając niektóre za mniej udane to według mnie cała seria trzyma dobry poziom i ma świetną cechę jaką jest parafokalność. Ja osobiście polecam całą serię. Może Marcin jako posiadacz znajdzie chwilę, żeby dołożyć swoje spostrzeżenia, gdyż moja pamięć może być obarczona elementem braku obiektywizmu.
a potem płynem i szmatką. Najbardziej zawsze urzekało mnie w nich idealne punktowanie gwiazd po same krawędzie. Gwizdki świecą w nich niczym pojedyncze iskierki, świetliki... Trochę brakowało w nich pola, a zwłaszcza w modelu LVW 22mm, te 65 stopni to w tym przypadku nie było zbyt wiele. Żeby mógł służyć za docelowy przeglądowy, musiałby posiadać minimum te 82 stopnie jednak jakoś nauczyłem się tolerować ten mankament i zaczął spełniać swoją rolę. Ilość upchanego szkła + dobre warstwy + lantan sprawiało, że wydawały mi się dość ciemne i o ile na początku w syncie 8-iem był pewien brak światła o tyle w 12-tce rozwinęły swoje skrzydła. Reasumując pomimo, iż niektórzy bardziej wolą jedne ogniskowe od drugich uważając niektóre za mniej udane to według mnie cała seria trzyma dobry poziom i ma świetną cechę jaką jest parafokalność. Ja osobiście polecam całą serię. Może Marcin jako posiadacz znajdzie chwilę, żeby dołożyć swoje spostrzeżenia, gdyż moja pamięć może być obarczona elementem braku obiektywizmu.