AstroPołudnie

Witam,w nadchodzących dniach pogoda ma dopisywać więc spróbuję się bardziej przyłożyć i pofocic krótka ogniskowa i jaśniejszym obiektywem.w planie mam zrobić też wszystkie klatki kalibracyjne i zastosować dithering,miej więcej wiem na czym to polega ale tak czysto teoretycznie pytam co ile klatek przesuwać kadr i jak to robić?minimalnie w osi Ra/Dec?rozumiem że to tylko przy klatkach light?wybaczcie głupie pytania,cały czas się ucze

Najważniejsza kwestia. Masz guiding? Ewentualnie czy masz montaż podpięty do laptopa/asiair?

Nie,nie mam i nie mam podpiętego montażu do kompa...czyli bez tego nie ma sensu?

Może nie tyle nie ma.. Co bedzie dosyć trudne. Dithering zwykle jest wykonywany przez komputer/kontroler. Nikt nie robi go ręcznie. Ale dałoby rade tylko te przesunięcia są najczęsciej rzędu paru pixeli, co ciężko bedzie wykonać Ci pilotem:)

Z reguły musiałabyś pauzować sesje. Dziubnąć lekko montaż w Osi RA pilotem do przodu lub do tyłu, bez znaczenia, i znowu wystartować sesje. Im więcej klatek tym można rzadziej. Jeśli robisz mniej niż 50 klatek to robiłbym co klatke. Jeśli np 50+ to co dwie. Ale teraz wyobraź sobie cała noc stać i co klatke dziubać. Mi by sie nie chciało

No nie nie chce mi sie myslałam że to mniej skomplikowane że co paręnaście klatek zmienia się minimalnie kadr...dziękuję za odpowiedź

Można co kilkanaście, ale dithering zadziała pewnie gdyby przynajmniej co max 10 min zmieniać minmalnie pozycje. Czyli musiałabyś policzyć co ile klatek tak żeby zmieścic się w tym, żeby co 10 min było przesunięcie. Ale myśle, że w początkach przygody więcej zdziałają porzadne flaty bias i dark. Dithering nie jest trudny jak mówisz ale dużo lepiej sie sprawdza robienie go komputerowo.