Małe jest piękne i dużo może czyli 8-cali w akcji :)
Małe jest piękne i dużo może czyli 8-cali w akcji :)
Trafiła się ładna noc pod względem pogody, ale trochę dokuczał czasami wiatr. Niebo jesienne nadal niestety nie zachwyca jakością. Spotkałem się z Wojtkiem w Ujsołach około 16.30 i pojechaliśmy na miejsce obserwacji „Złatna 2”. Na miejscu był już od dawna Marcin ze sprzętem do foto. Wojtek rozłożył osiem cali, a ja swoją lornetkę i postanowiliśmy poskakać po moich przewodnikach ponieważ zazwyczaj ze względu na to, że przyjeżdża się rzadko to testuje się nowe sprzęty i ogląda się standardy jako w większości przypadków najpiękniejsze i najbardziej znane obiekty. Skupiliśmy się głównie na tomie Jesień. Zaczęliśmy również tom zimowy, być może w tym roku zima będzie łaskawa i uda się pojechać w góry w styczniu lub lutym, żeby dokończyć.
Po rozłożeniu lornetki popatrzyliśmy na Jowisza i Saturna, a potem Marsa, podczas gdy 8 cali chłodziło się w pobliżu. Już dawno nie walczyłem 8-mką więc była to swoista podróż do przeszłości. Szukaliśmy obiektów na zmiany i lornetka poszła trochę w zapomnienie czego efekt możecie oglądać na załączonym zdjęciu
Obserwacje zaczęliśmy około 18-tej i początki były trudne bo musiałem się przestawić na mniej światła w stosunku do 12-cali lub większych, z którymi ostatnio obcowałem i najpierw szukanie obiektów szło jak po grudzie Ale powiem Wam, że to świetny trening dla oczu i pielęgnowanie doświadczenia w odnajdywaniu obiektów. Obserwacje zakończyliśmy w okolicach północy. Tym razem ze względu na ilość będzie tylko skrótowa wyliczanka . Naszym łupem padły:
- M31 z sąsiadkami, naprawdę pięknie wyglądała, a towarzyszki szczególnie, zerknąłem też na nią w lornetce
- M 33 – również pięknie, majaczyło ramię, a i w lornetce coś tam próbowało się rysować. Byłem mile zaskoczony, zasługa zenitu.
- NGC 404 czyli Duch Mirach obiekt oczywisty w 8-calach
- NGC 891 (Silver – Silver) bardzo słaba ze względu na niską jasność powierzchniową
- NGC 772 delikatny środek ze słabą otoczką
- NGC 185 niezbyt intensywna, ale dość rozległa plamka
- NGC 147 słaba na granicy dostrzegalności, wraz z NGC 185 mają niską jasność powierzchniową oscylującą w granicach 14 mag
- NGC 281 (Pacman) z UB Oriona, ładny i rozległy z dziubkiem
- NGC 7635 jako delikatne pojaśnienie
- IC 5146 (Mgławica Kokon) była delikatną chmurką wśród gwiazd
- M15 z pięknym intensywnym jądrem i rozsianymi luźno gwiazdkami dookoła
- NGC 1788 (Cosmic Bat, Foxface Nebula) jako słaba mgiełka okalająca dwie gwiazdy
- NGC 7331 z dość niską jasnością powierzchniową w 8-mio calowym lustrze widać głównie wydłużone jądro, pamiętam ją z większych teleskopów widoczną w towarzystwie kilku słabych sąsiadek i to jest poezja
- NGC 7479 z delikatnym zawijasem, ładny obiekt, ale potrzebuje więcej cali jednak mimo to warty obejrzenia
- NGC 7814 (Małe Sombrero) tutaj niestety znowu brakowało światła, ale pomimo tego dość intensywna
- NGC 1023 widoczne przede wszystkim dość mocne i rozległe centrum galaktyki
- NGC 1333 (Embryo Nebula, Phantom Tiara) słaba mgiełka okalająca gwiazdę
- NGC 1491 (Fossil Footprint Nebula) nie przypominała śladu, odcisku stopy brakowało warunków i cali, słabo widoczna
- NGC 650/651 (M76, Mgławica Małe Hantle, Little Dumbbell Nebula, mgławica Korek, mgławica Motyl, mgławica Sztanga) dość jasna i ładna, naprawdę warta obejrzenia
- M74 głównie odkryła przed nami centrum, bez ramion, niezbyt mocna mgiełka
- NGC 488 słabo widoczna, niska jasność powierzchniowa
- NGC 660 dość ładna i intensywna, bardziej mi się podobała od sąsiadki M74
- NGC 253 (Galaktyka Rzeźbiarza, Srebrna Moneta, Sculptor Galaxy, Silver Coin, Silver Dollar Galaxy) piękna i duża, pamiętam ją z 20-tki Krzyśka w Złatnej 1, to jeden z najpiękniejszych obiektów na niebie
- M77 zaprezentowała głównie mocniejszy środek z delikatnym halo
- NGC 1055 miała słaby wydłużony kształt, delikatna chmurka, tworzyła ładną parę z M77 w jednym okularze
- NGC 246 (Mgławica Czaszka, Skull nebula) zaprezentowała się naprawdę dobrze z delikatnym rozróżnieniem w intensywności
- NGC 247 o niskiej jasności powierzchniowej 14,27 mag tak naprawdę nam tylko majaczyła w tle
- NGC 936 (Darth Vader’s Galaxy, Darth Vader’s Starfighter) niestety nie przypominała statku i była tylko pojaśnieniem na granicy percepcji
- NGC 2371 i NGC 2372 (Double Bubble Nebula, Ant Nebula, Peanut Nebula, Mgławica Mrówka, Mgławica Orzeszek, Podwójna Bańka) dość intensywna jak na niezbyt duże jasności tzn, nie żeby wyskakiwała z okularu, ale nie była trudnym obiektem
- M1 (NGC 1952, Mgławica Krab, Crab Nebula) ładnie się prezentowała z delikatnymi różnicami w jasności, jak na 8-cali przyjemny widok
- Plejady – wiadomo jak Plejady
- Chichoty – wiadomo jak Chichoty
- Mgławica Rozeta (Rosette Nebula) i jej skarby czyli NGC 2237, 2238, 2239, 2244, 2246 prezentowała się całkiem ładnie okalając gromadę przy wykorzystaniu UB Oriona jednak i bez filtra nie stanowiła wyzwania
- NGC 2261 (Hubble's Variable Nebula, Zmienna Mgławica Hubble’a) jako delikatnie wydłużony obiekt
- NGC 2903 była jeszcze dość nisko więc nie zaprezentowała się szczególnie dobrze, ot tylko delikatne pojaśnienie
- NGC 2859 o dość mocnym środku bez wyróżnienia pierścienia, brakło cali
- NGC 2024 (Lips Nebula, Flame Nebula, Burning Bush Nebula, Tank Tracks Nebula, The Ghost of Alnitak, One Piece) ciekawy i oczywisty obiekt, zawsze chętnie do niej wracam
- Pętla Barnarda (Barnard's Loop) z trzymanym w ręce i przystawionym do oka samym UB Oriona chyba bardziej chciałem zobaczyć niż widziałem więc nie pójdę o zakład przydałby się dodatkowo H-Beta jak sądzę…może ktoś ma doświadczenie w tej kwestii
- M 78 (NGC2068) i grupa sąsiednich NGC (2064, 2067, 2071) jedne słabsze drugie mocniejsze, ale jak zawsze ładne. Słabsze elementy ledwie widoczne…
- M42 i okolice – wiadomo jak M42
- NGC 1999 (The 13th Pearl, Rubber Stamp Nebula, Mgławica 13-ta Perła, Mgławica Pieczątka) widoczna dobrze z delikatnie przebijającą się dziurką w okolicach gwiazdy, dość fajny widok
- NGC 2174 (Głowa Małpy, Monkey Head Nebula) ładna i duża, UB Oriona pomógł lepiej ją dojrzeć, niestety nie mieliśmy OIII, który podobno lepiej się tutaj sprawuje
- NGC 2392 (Clown Face Nebula, Eskimo Nebula, Mgławica Twarz Klauna, Mgławica Eskimos) z przyjemnym kolorkiem
- Triplet Body, Cygaro i Wianek jak zawsze piękny…
…i to chyba wszystko, może jeszcze były jakieś standardy, ale nie pamiętam. Reasumując to była bardzo owocna noc.
Po rozłożeniu lornetki popatrzyliśmy na Jowisza i Saturna, a potem Marsa, podczas gdy 8 cali chłodziło się w pobliżu. Już dawno nie walczyłem 8-mką więc była to swoista podróż do przeszłości. Szukaliśmy obiektów na zmiany i lornetka poszła trochę w zapomnienie czego efekt możecie oglądać na załączonym zdjęciu
Obserwacje zaczęliśmy około 18-tej i początki były trudne bo musiałem się przestawić na mniej światła w stosunku do 12-cali lub większych, z którymi ostatnio obcowałem i najpierw szukanie obiektów szło jak po grudzie Ale powiem Wam, że to świetny trening dla oczu i pielęgnowanie doświadczenia w odnajdywaniu obiektów. Obserwacje zakończyliśmy w okolicach północy. Tym razem ze względu na ilość będzie tylko skrótowa wyliczanka . Naszym łupem padły:
- M31 z sąsiadkami, naprawdę pięknie wyglądała, a towarzyszki szczególnie, zerknąłem też na nią w lornetce
- M 33 – również pięknie, majaczyło ramię, a i w lornetce coś tam próbowało się rysować. Byłem mile zaskoczony, zasługa zenitu.
- NGC 404 czyli Duch Mirach obiekt oczywisty w 8-calach
- NGC 891 (Silver – Silver) bardzo słaba ze względu na niską jasność powierzchniową
- NGC 772 delikatny środek ze słabą otoczką
- NGC 185 niezbyt intensywna, ale dość rozległa plamka
- NGC 147 słaba na granicy dostrzegalności, wraz z NGC 185 mają niską jasność powierzchniową oscylującą w granicach 14 mag
- NGC 281 (Pacman) z UB Oriona, ładny i rozległy z dziubkiem
- NGC 7635 jako delikatne pojaśnienie
- IC 5146 (Mgławica Kokon) była delikatną chmurką wśród gwiazd
- M15 z pięknym intensywnym jądrem i rozsianymi luźno gwiazdkami dookoła
- NGC 1788 (Cosmic Bat, Foxface Nebula) jako słaba mgiełka okalająca dwie gwiazdy
- NGC 7331 z dość niską jasnością powierzchniową w 8-mio calowym lustrze widać głównie wydłużone jądro, pamiętam ją z większych teleskopów widoczną w towarzystwie kilku słabych sąsiadek i to jest poezja
- NGC 7479 z delikatnym zawijasem, ładny obiekt, ale potrzebuje więcej cali jednak mimo to warty obejrzenia
- NGC 7814 (Małe Sombrero) tutaj niestety znowu brakowało światła, ale pomimo tego dość intensywna
- NGC 1023 widoczne przede wszystkim dość mocne i rozległe centrum galaktyki
- NGC 1333 (Embryo Nebula, Phantom Tiara) słaba mgiełka okalająca gwiazdę
- NGC 1491 (Fossil Footprint Nebula) nie przypominała śladu, odcisku stopy brakowało warunków i cali, słabo widoczna
- NGC 650/651 (M76, Mgławica Małe Hantle, Little Dumbbell Nebula, mgławica Korek, mgławica Motyl, mgławica Sztanga) dość jasna i ładna, naprawdę warta obejrzenia
- M74 głównie odkryła przed nami centrum, bez ramion, niezbyt mocna mgiełka
- NGC 488 słabo widoczna, niska jasność powierzchniowa
- NGC 660 dość ładna i intensywna, bardziej mi się podobała od sąsiadki M74
- NGC 253 (Galaktyka Rzeźbiarza, Srebrna Moneta, Sculptor Galaxy, Silver Coin, Silver Dollar Galaxy) piękna i duża, pamiętam ją z 20-tki Krzyśka w Złatnej 1, to jeden z najpiękniejszych obiektów na niebie
- M77 zaprezentowała głównie mocniejszy środek z delikatnym halo
- NGC 1055 miała słaby wydłużony kształt, delikatna chmurka, tworzyła ładną parę z M77 w jednym okularze
- NGC 246 (Mgławica Czaszka, Skull nebula) zaprezentowała się naprawdę dobrze z delikatnym rozróżnieniem w intensywności
- NGC 247 o niskiej jasności powierzchniowej 14,27 mag tak naprawdę nam tylko majaczyła w tle
- NGC 936 (Darth Vader’s Galaxy, Darth Vader’s Starfighter) niestety nie przypominała statku i była tylko pojaśnieniem na granicy percepcji
- NGC 2371 i NGC 2372 (Double Bubble Nebula, Ant Nebula, Peanut Nebula, Mgławica Mrówka, Mgławica Orzeszek, Podwójna Bańka) dość intensywna jak na niezbyt duże jasności tzn, nie żeby wyskakiwała z okularu, ale nie była trudnym obiektem
- M1 (NGC 1952, Mgławica Krab, Crab Nebula) ładnie się prezentowała z delikatnymi różnicami w jasności, jak na 8-cali przyjemny widok
- Plejady – wiadomo jak Plejady
- Chichoty – wiadomo jak Chichoty
- Mgławica Rozeta (Rosette Nebula) i jej skarby czyli NGC 2237, 2238, 2239, 2244, 2246 prezentowała się całkiem ładnie okalając gromadę przy wykorzystaniu UB Oriona jednak i bez filtra nie stanowiła wyzwania
- NGC 2261 (Hubble's Variable Nebula, Zmienna Mgławica Hubble’a) jako delikatnie wydłużony obiekt
- NGC 2903 była jeszcze dość nisko więc nie zaprezentowała się szczególnie dobrze, ot tylko delikatne pojaśnienie
- NGC 2859 o dość mocnym środku bez wyróżnienia pierścienia, brakło cali
- NGC 2024 (Lips Nebula, Flame Nebula, Burning Bush Nebula, Tank Tracks Nebula, The Ghost of Alnitak, One Piece) ciekawy i oczywisty obiekt, zawsze chętnie do niej wracam
- Pętla Barnarda (Barnard's Loop) z trzymanym w ręce i przystawionym do oka samym UB Oriona chyba bardziej chciałem zobaczyć niż widziałem więc nie pójdę o zakład przydałby się dodatkowo H-Beta jak sądzę…może ktoś ma doświadczenie w tej kwestii
- M 78 (NGC2068) i grupa sąsiednich NGC (2064, 2067, 2071) jedne słabsze drugie mocniejsze, ale jak zawsze ładne. Słabsze elementy ledwie widoczne…
- M42 i okolice – wiadomo jak M42
- NGC 1999 (The 13th Pearl, Rubber Stamp Nebula, Mgławica 13-ta Perła, Mgławica Pieczątka) widoczna dobrze z delikatnie przebijającą się dziurką w okolicach gwiazdy, dość fajny widok
- NGC 2174 (Głowa Małpy, Monkey Head Nebula) ładna i duża, UB Oriona pomógł lepiej ją dojrzeć, niestety nie mieliśmy OIII, który podobno lepiej się tutaj sprawuje
- NGC 2392 (Clown Face Nebula, Eskimo Nebula, Mgławica Twarz Klauna, Mgławica Eskimos) z przyjemnym kolorkiem
- Triplet Body, Cygaro i Wianek jak zawsze piękny…
…i to chyba wszystko, może jeszcze były jakieś standardy, ale nie pamiętam. Reasumując to była bardzo owocna noc.
Re: Małe jest piękne i dużo może czyli 8-cali w akcji :)
No trochę tego było. Ale jakiś taki niedosyt mam bo zawsze był jakiś większy teleskop i już te 4 cale robią dużą różnicę. Ale ósemeczka dała radę.
Synta 8", ES 24mm 68°, ES 8.8mm 82°
LVW 13mm, LV 5mm, BCO 6mm
DO Starlight 15x70
LVW 13mm, LV 5mm, BCO 6mm
DO Starlight 15x70
Re: Małe jest piękne i dużo może czyli 8-cali w akcji :)
Dobra 8-mka nie jest zła to fakt. Kiedyś muszę zabrać moją 6-tkę i zobaczyć ile z niej wycisnę, ale to na wiosnę jak niebo wróci do normy...
Re: Małe jest piękne i dużo może czyli 8-cali w akcji :)
Jestem pod ogromnym wrażeniem Waszej wiedzy i chęci - na obserwacje w nocy , w mróz, o północy , budowania teleskopów itp. Absolutny szacun i ukłon . A gdy przeczytałam listę upolowanych - to po prostu poezja. Piszcie, czy będą jakieś obserwacje koniunkcji z 21 grudnia , może gdzieś bliżej niż ośnieżone szczyty
Re: Małe jest piękne i dużo może czyli 8-cali w akcji :)
Koniunkcję to i z balkonu jak tylko jest widok. To będzie krótka historia w dużym LP bo planety są nisko więc pod tym względem w ostateczności można rozważyć wyjazd na jakąś górkę, żeby je łapać może trochę dłużej i lepiej. Ja bardziej się nastawiam na Geminidy z niedzieli na poniedziałek...
Re: Małe jest piękne i dużo może czyli 8-cali w akcji :)
Serio widziałeś go? Pamiętam jak szukaliśmy go kilka razy od lornetki 25x100 po chyba 16" i nic.
PS Ma tam ktoś z was aparat? Bo jakoś zdjęć żadnych nie widać i chyba jak nie zobaczę, to nie uwierzę, że tam byliście
...
-
- Posty: 1090
- Rejestracja: 05 wrz 2017, 15:52
Re: Małe jest piękne i dużo może czyli 8-cali w akcji :)
Jak zwykle świetna relacja, niestety nie mogłem być ale nie jedna noc jeszcze przed nami.
ATM 20 ,14 ,9 ,6 ", Meade SCT 10'' mod, Intes MN, MC 5'', C 90 , SW 100ED, Orion Sky Scanner 4'', TS 25x100, SM Pro 20x80,TS 15X70, Zeiss, Nikon 10x50, Steiner 8x30, Canon 350D, i trochę dobrych szkiełek
Re: Małe jest piękne i dużo może czyli 8-cali w akcji :)
Może nie był na korzystnej wysokości, nie pamiętam wogóle jak z nim było. Jest przecież zdjęcie lornetki...po wyjęciu z zamrażalnika
Re: Małe jest piękne i dużo może czyli 8-cali w akcji :)
Nooo ... Lornetę pięknie chwyciło. Ale najważniejsze że obserwacje udane.
P.S. Sebastian jak potrzebujesz odnośniki do lornety to daj znać
P.S. Sebastian jak potrzebujesz odnośniki do lornety to daj znać
Newtony : ATM 12" F/6 , ATM 10" , ATM 8" F/9
Refraktory : WO 98 FLT , Vixen 81 SD, 70 APO , Achromat ATM 80 F/15
Refraktory : WO 98 FLT , Vixen 81 SD, 70 APO , Achromat ATM 80 F/15
Re: Małe jest piękne i dużo może czyli 8-cali w akcji :)
Dzięki. To jej pierwszy lód, zobaczymy co będzie w przyszłości. Będę pamiętał
meble do salonu klasyczne stylowe meble do salonu i jadalni
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 73 gości