Od ultrafioletu do podczerwieni

[Patrix]

W sumie to mało astronomiczne, choć sprzęt wykorzystany jest jak najbardziej astronomiczny. Znalazłem worek z filtrami, które przeleżały w walizce parę lat, a jako że nie miałem dzisiaj żadnych planów, postanowiłem zobaczyć jak się owe filtry spisują. Wkręciło mnie to na prawie cały dzień i tylko trochę żałuję, że nie przyłożyłem się należycie do ustawienia ostrości, choć przecież jutro też jest wolny dzień

Ale po kolei. Mam filtry od 280nm, czyli ultrafiolet, poprzez całe pasmo widzialne, aż do podczerwieni, która kończy się na 1050nm. Filtry są różne, jedne mają szerokość 10nm, a inne nawet po 50nm.Wybrałem kilka i zacząłem avikować przez Redcata i DMK31, która demonem QE nie jest i np. klatki z filtrem 280 nm były kręcone po 10sek w pogodny dzień Zresztą podczerwień 1050nm również szła na klatkach po 7 sek.

Dość przynudzania, pora na efekty.

Gif (14MB) przedstawiający przejście z ultrafioletu do podczerwieni, czyli 330nm, 575nm i 868nm
.

i złożenie tego do "RGB"
.

oraz potraktowane HLVG
.

.
Następnie wycelowałem kota w stary, zdewastowany szpital Stalownik. Na początek gif przedstawiający różnice w pasmach, od UV, po IR
.

.
i kilka wariacji złożenia tego w kolorowy obrazek.

Coś ala RGB - R(656nm), G(533nm), B(410nm)
.

.
R (1050nm), G(510nm), B(280nm)
.

.
I tak na chybił trafił
.

Następny cel to Jowisz, Księżyc i Słońce. Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym nie strzelił chociaż raz do słońca z filtrem 410nm o szerokości 50nm, a więc pasmo wapnia, ale na bardzo szeroko
.