Cześć!
Wczoraj miałam okazję po raz pierwszy pooglądać niebo przez nowego Sky-Watchera 90/900 posadzonego na AZ 3 Wygląda na to, że dziś w moim mieście również znajdzie się okienko obserwacyjne Relacje można przeczytać również tutaj --> https://astropolis.pl/topic/87794-pierw ... cowy-szok/
Zapraszam do przeczytania relacji!
Po prawie 2 miesiącach, bez nawet chwili dostępu do pogodnego nieba, wreszcie jest COŚ. Kiedy obudziłam się o poranku, i zobaczyłam prawie bezchmurne niebo, wiedziałam że dziś spróbuję. SW czekał już tylko na dobrą pogodę, ponieważ uporałam się z problemami z mikroruchami. W trakcie dnia jeszcze robiłam fotki samolotów (efekty-TUTAJ ). Prognozy pogody mówiły różnie. Ale większość pokazywała ok. 1 h czystego nieboskłonu. Godzina 15 - po bezchmurnym dniu nie było widać śladu... Smutek, rozpacz, bo przecież DZIŚ miał być ten dzień. O 16 podano do stołu obiad, i nagle... CZYSTE NIEBO! Aż dziwnie patrzyło się na błękitny nieboskłon
Od razu po obiedzie, przygotowałam teleskop i okulary. Zaopatrzona w czapkę i rękawiczki ruszyłam na balkon. Oj, poczułam ciężar nowego SW... Szybkie rozłożenie sprzętu, popatrzenie w okular i... mamy to! Moim oczom ukazał się piękny, 25% sierp Księżyca. Co to było! Okular 25 mm pokazał Srebrny Glob w całej okazałości, wraz z światłem popielatym Ale jakość! Ale seeing! Nie wierzyłam, na co patrzę... Myślałam, że widok z mojego refraktorka 70/300 był oszałamiający. A jednak. Pięknie oświetlone kratery, i 'łuny' światła słonecznego przy biegunach Księżyca... Później przerzut na 10 mm - O WOW! Obraz brzytwa, ani na chwilę nie drgnął, a mikroruchy zostały jeszcze bardziej docenione przeze mnie niż wcześniej. Zawołałam moją rodzinę, i wszyscy byli w równie wielkim szoku. Najbardziej zapamiętam z tego dnia widoki gór Taurus oraz kraterów Atlas i Herkules.
Myślałam, że zdążę jeszcze zaobserwować Jowisza, ale chmury mnie prześcignęły... - konkretniej - nasuwający się front od wschodu...
Dobra informacja jest taka, że miałam przy sobie aparat (Nikon Coolpix B700) i cyknęłam parę fotek, które możecie tutaj zobaczyć
Tak czy siak, to był świetny start i jestem pewna, że z tym teleskopem czeka mnie jeszcze wieeeele przygód!
Czystego nieba,
Milena
Obserwacje przez SW90/900 - Astro_Mila :)
- Astro_Mila
- Posty: 17
- Rejestracja: 02 paź 2022, 20:03
-
- Posty: 1094
- Rejestracja: 05 wrz 2017, 15:52
Re: Obserwacje przez SW90/900 - Astro_Mila :)
Gratulacje,to już jest porządny refraktor achromatyczny o dużym potencjale przez który można prowadzić wartościowe obserwacje księżycowo planetarne
ATM 20 ,14 ,9 ,6 ", Meade SCT 10'' mod, Intes MN, MC 5'', C 90 , SW 100ED, Orion Sky Scanner 4'', TS 25x100, SM Pro 20x80,TS 15X70, Zeiss, Nikon 10x50, Steiner 8x30, Canon 350D, i trochę dobrych szkiełek
Re: Obserwacje przez SW90/900 - Astro_Mila :)
90/900 to naprawdę spoko sprzęcik na początek.
Udanych obserwacji i czystego nieba !
Udanych obserwacji i czystego nieba !
Newtony : ATM 12" F/6 , ATM 10" , ATM 8" F/9
Refraktory : WO 98 FLT , Vixen 81 SD, Achromat ATM 80 F/15
Refraktory : WO 98 FLT , Vixen 81 SD, Achromat ATM 80 F/15
- Astro_Mila
- Posty: 17
- Rejestracja: 02 paź 2022, 20:03
Re: Obserwacje przez SW90/900 - Astro_Mila :)
Obserwacje nr 2
Cześć!
Następny dzień, następna pogodna noc
Okazało się, że po ostatnich, pierwszych obserwacjach z nowego SW 90/900 dziś też znalazło się okienko pogodowe! i to aż na godzinę!
Dlatego kolejna relacja ode mnie, zachęcam do przeczytania
To był kolejny dobry dzień. Pomimo porannych chmur, już od południa niebo było praktycznie czyste. Dlatego myślałam sobie ''2 pogodne noce z rzędu?... Nieee, nie możliwe!'' A jednak - grudzień zaskakuje. To prawdopodobnie ostatnie obserwacje tego roku, bo na ostatnie 3 dni nie zapowiada się dobra pogoda na wieczór. No trudno, i tak jestem mocno zaskoczona
Tak jak wczoraj, od razu po obiedzie przygotowałam okulary i teleskop. Sky-Watchera wyniosłam trochę wcześniej - aby schłodził się do temperatury otoczenia, a finalnie obserwacje rozpoczęłam równo o 17:30. Od razu wyciągnęłam okular 25 mm i skierowałam teleskop w kierunku 35% sierpa Księżyca. Problemem tego wieczoru był dość mocny wiatr i... słaby seeing Niestety, obraz Księżyca - mimo tego że był piękny - nie był tym samym obrazem jak dnia poprzedniego. Ale nie poddawałam się, i zrobiłam parę fotek, zarówno z Nikona - jak i mojeo smartfona. Mimo wszystko widok krateru Theophilus zapadnie mi na długo w pamięć
Następnie kawałek dalej czekał na mnie Jowisz - gazowy olbrzym. Tutaj już przez szukacz widok był zadowalający, jednak przez okular 25 mm był nawet piękniejszy Zauważyłam 3 księżyce - Kallisto, Ganimedesa i Europę - Io był jeszcze na tle Jowisza. I wtedy, pod Jowiszem - przeleciało coś (17:48) [?] Prawdopodobnie słabszy sztuczny satelita, lecz tego obiektu nie było widać w bazie Stellarium. Tak czy siak, ten widok był bardzo ładny
Zamontowałam okular 10 mm, i wtedy zaczęły mi świtać pasy na planecie.
Po Jowiszu spróbowałam jeszcze coś popróbować z Saturnem, ale jego niskie położenie + słabe warunki nie pokazały mi nic więcej oprócz pomarańczowo - żółtej kropki...
Teraz najciekawsza część - obiekty DS
Gwiazdozbiór Byka wschodził już nad blokiem obok, dlatego obrót SW i jesteśmy przy czerwonym Marsie. Lekko w dół, i mamy - błyszczące Hiady z Aldebaranem na czele. Cała gromada nie zmieściła się w polu widzenia okularu, ale przez lunetkę celowniczą gromada wygląda super Następnie spacer po okolicach, kiedy zaczęła mi majaczyć gromadka otwarta - prawdopodobnie NGC 1647
Oczywiście nie obyło się bez klasyka - Plejad (M45)
Szukacz w ruch, i już jesteśmy przy Siedmiu Siostrach. O WOW! (jakbyście mnie słyszeli wczoraj ) Naprawdę, jeden z najlepszych (jak nie najlepszy) widok Plejad w moim życiu. Piękne punktowe gwiazdki, i cała ta 'magia' tego obiektu. Dokładnie poobserwowałam asteryzm Warkocz Alkione i... trójkąt Alkione? Przy tej gwieździe, można zauważyć malutki trójkąt - to moja osobista nazwa tego asteryzmu. Widok piękny, mimo słabego seeingu
No i to tyle z obserwacji tego dnia, zimny wiatr dobił mnie i byłam zmuszona wyjść. Mimo słabych warunków - jestem zadowolona, przede wszystkim z Jowisza i Plejad
PS. Widoki Księżyca ok. 1,5 h przed obserwacjami Czystego nieba,
Milena
Cześć!
Następny dzień, następna pogodna noc
Okazało się, że po ostatnich, pierwszych obserwacjach z nowego SW 90/900 dziś też znalazło się okienko pogodowe! i to aż na godzinę!
Dlatego kolejna relacja ode mnie, zachęcam do przeczytania
To był kolejny dobry dzień. Pomimo porannych chmur, już od południa niebo było praktycznie czyste. Dlatego myślałam sobie ''2 pogodne noce z rzędu?... Nieee, nie możliwe!'' A jednak - grudzień zaskakuje. To prawdopodobnie ostatnie obserwacje tego roku, bo na ostatnie 3 dni nie zapowiada się dobra pogoda na wieczór. No trudno, i tak jestem mocno zaskoczona
Tak jak wczoraj, od razu po obiedzie przygotowałam okulary i teleskop. Sky-Watchera wyniosłam trochę wcześniej - aby schłodził się do temperatury otoczenia, a finalnie obserwacje rozpoczęłam równo o 17:30. Od razu wyciągnęłam okular 25 mm i skierowałam teleskop w kierunku 35% sierpa Księżyca. Problemem tego wieczoru był dość mocny wiatr i... słaby seeing Niestety, obraz Księżyca - mimo tego że był piękny - nie był tym samym obrazem jak dnia poprzedniego. Ale nie poddawałam się, i zrobiłam parę fotek, zarówno z Nikona - jak i mojeo smartfona. Mimo wszystko widok krateru Theophilus zapadnie mi na długo w pamięć
Następnie kawałek dalej czekał na mnie Jowisz - gazowy olbrzym. Tutaj już przez szukacz widok był zadowalający, jednak przez okular 25 mm był nawet piękniejszy Zauważyłam 3 księżyce - Kallisto, Ganimedesa i Europę - Io był jeszcze na tle Jowisza. I wtedy, pod Jowiszem - przeleciało coś (17:48) [?] Prawdopodobnie słabszy sztuczny satelita, lecz tego obiektu nie było widać w bazie Stellarium. Tak czy siak, ten widok był bardzo ładny
Zamontowałam okular 10 mm, i wtedy zaczęły mi świtać pasy na planecie.
Po Jowiszu spróbowałam jeszcze coś popróbować z Saturnem, ale jego niskie położenie + słabe warunki nie pokazały mi nic więcej oprócz pomarańczowo - żółtej kropki...
Teraz najciekawsza część - obiekty DS
Gwiazdozbiór Byka wschodził już nad blokiem obok, dlatego obrót SW i jesteśmy przy czerwonym Marsie. Lekko w dół, i mamy - błyszczące Hiady z Aldebaranem na czele. Cała gromada nie zmieściła się w polu widzenia okularu, ale przez lunetkę celowniczą gromada wygląda super Następnie spacer po okolicach, kiedy zaczęła mi majaczyć gromadka otwarta - prawdopodobnie NGC 1647
Oczywiście nie obyło się bez klasyka - Plejad (M45)
Szukacz w ruch, i już jesteśmy przy Siedmiu Siostrach. O WOW! (jakbyście mnie słyszeli wczoraj ) Naprawdę, jeden z najlepszych (jak nie najlepszy) widok Plejad w moim życiu. Piękne punktowe gwiazdki, i cała ta 'magia' tego obiektu. Dokładnie poobserwowałam asteryzm Warkocz Alkione i... trójkąt Alkione? Przy tej gwieździe, można zauważyć malutki trójkąt - to moja osobista nazwa tego asteryzmu. Widok piękny, mimo słabego seeingu
No i to tyle z obserwacji tego dnia, zimny wiatr dobił mnie i byłam zmuszona wyjść. Mimo słabych warunków - jestem zadowolona, przede wszystkim z Jowisza i Plejad
PS. Widoki Księżyca ok. 1,5 h przed obserwacjami Czystego nieba,
Milena
meble do salonu klasyczne stylowe meble do salonu i jadalni
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość